Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowym standardem opieki okołoporodowej. Projekt budzi szerokie zainteresowanie – uwagi złożyło już ponad 40 organizacji i instytucji. Kluczowe kwestie to dostępność znieczulenia do porodu, rola położnych anestezjologicznych i propozycje formalnych zmian, m.in. w L4 dla ciężarnych.

Najważniejsze zmiany w projekcie:

• Obowiązek zapewnienia ciężarnej możliwości zapoznania się z miejscem porodu oraz wcześniejszej konsultacji z anestezjologiem.

• Publikacja przez szpitale informacji o dostępnych metodach łagodzenia bólu porodowego.

• Propozycja wprowadzenia L4 od położnej dla ciężarnych.

• Kontrowersje wokół ograniczenia roli położnych anestezjologicznych – według anestezjologów może to ograniczyć dostępność znieczuleń.

• Zmniejszenie wymaganego doświadczenia w analgezji porodu z 5 do 2 lat dla specjalistów I stopnia.

• Możliwość wykonywania znieczuleń przez lekarzy w trakcie specjalizacji, pod ściśle określonymi warunkami.

• Postulat Rzecznika Praw Pacjenta: szpitale powinny mieć obowiązek zapewniania analgezji regionalnej lub opioidów jako skutecznych form łagodzenia bólu.

Znieczulenie do porodu – temat numer jeden

Dostępność znieczulenia okołoporodowego budzi największe emocje. Projekt rozporządzenia zakłada ograniczenie roli położnych anestezjologicznych jedynie do opieki nad rodzącą już po podaniu znieczulenia. Zdaniem środowisk medycznych, takie rozwiązanie może realnie utrudnić dostęp do analgezji zewnątrzoponowej.

– Pozostawienie tego zapisu doprowadzi do całkowitego zaniechania znieczuleń okołoporodowych – szpitale nie będą w stanie zapewnić wymaganej liczby personelu – ostrzegają eksperci z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Anestezjolodzy chcą bardziej elastycznych wymagań

Obecnie projekt wymaga, by lekarze I stopnia wykonujący analgezję porodową mieli co najmniej 5-letnie doświadczenie. Konsultant krajowa, prof. Katarzyna Kotfis, proponuje złagodzenie tego warunku do 2 lat, co umożliwiłoby większej liczbie specjalistów wykonywanie znieczuleń.

Zaproponowano także, by znieczulenia mogły wykonywać osoby w trakcie specjalizacji z anestezjologii (po 4. roku szkolenia), pod warunkiem zaliczenia odpowiedniego stażu i uzyskania zgód przełożonych.

Finansowanie też ma znaczenie

Zdaniem anestezjologów, większa dostępność do znieczuleń wymaga również zmiany wyceny procedur przez płatnika. Obecnie w przypadku zakończenia porodu cesarskim cięciem, po zastosowaniu analgezji zewnątrzoponowej, szpital nie otrzymuje dodatkowego finansowania.

Propozycja: zwolnienie lekarskie od położnej

Wśród zgłoszonych uwag pojawił się także postulat umożliwienia wystawiania L4 ciężarnym przez położne. Byłby to krok w stronę większej dostępności opieki okołoporodowej, zwłaszcza w środowisku ambulatoryjnym.

Obowiązkowa informacja o metodach łagodzenia bólu

Projekt zakłada, że każda placówka prowadząca porody będzie zobowiązana do publikowania informacji o dostępnych metodach łagodzenia bólu. Rzecznik Praw Pacjenta chce pójść krok dalej: szpitale powinny mieć obowiązek zapewnienia co najmniej jednej skutecznej metody – np. analgezji regionalnej lub opioidów.

Co dalej?

Uwagi zgłoszone do projektu będą teraz analizowane przez resort zdrowia. Nowy standard opieki okołoporodowej ma wejść w życie jeszcze w tym roku. Czy uda się osiągnąć kompromis pomiędzy dostępnością usług a realiami kadrowo-finansowymi? Czas pokaże.

 

Dowiedz się więcej – Nowy Gabinet Ginekologiczny: Nowy standard opieki okołoporodowej

Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszy