Kobieta, która zniesławiła w mediach społecznościowych prof. Bogdana Chazana stanie przed sądem. Zamieściła ona obraźliwy wpis, w którym stwierdziła, że prof. Bogdan Chazan, pracując jeszcze w Szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie, odmówił jej cesarskiego cięcia z uwagi na własne przywiązanie do wartości religijnych.
Jednak sytuacja, która została opisana przez pacjentkę, prawdopodobnie nie miała miejsca. Obrońca z urzędu, który reprezentuje oskarżoną domaga się umorzenia sprawy, argumentując to rzekomym brakiem znamion czynu zabronionego i jednocześnie jego znikomą społeczną szkodliwością. Sama oskarżona odmówiła składania zeznań. Niebawem ma rozpocząć się postępowanie dowodowe. Postępowanie dowodowe wobec Anny G. zainicjował Ordo luris.