KURSY PTGP

BIG DEAL 2024

szpital w ProszowicachNikt nie zgłosił się do trzeciego przetargu na prowadzenie i przyjmowanie porodów na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym w Szpitalu w Proszowicach. Ginekologia zostanie zlikwidowana, a szpital będzie musiał uzyskać zgodę wojewody na zmianę przeznaczenia pomieszczeń i zagospodarowania ich dla innego oddziału.

Nie było chętnych do prowadzenia ginekologii

– Trzeba podkreślić, że w poprzednim przetargu był warunek dla ewentualnego dzierżawcy, że przyjmie pracowników. Teraz w ostatnim przetargu obniżyliśmy wymogi i warunku o zatrudnieniu personelu już nie było, ale i to nie pomogło. Do przetargu nikt się nie zgłosił – mówi Zbigniew Torbus, dyrektor Samodzielnego Publicznego ZOZ w Proszowicach.
Od ponad pół roku działalność tej części szpitala jest zawieszona, teraz ginekologia zostanie zlikwidowana, jednak szpital będzie musiał uzyskać zgodę wojewody na zmianę przeznaczenia pomieszczeń i zagospodarowania ich dla innego oddziału.

W Proszowicach od dawna brakowało lekarzy, placówka nie mogła utrzymać oddziału. Powodem była zbyt mała liczba porodów i pogłębiające się straty finansowe. Za ubiegły rok wyliczano je na 5 mln zł.
– Przed zawieszeniem działalności oddziału ginekologicznego w Proszowicach było 350 porodów. Z tego mniej niż połowa, bo około 150 to rodzące mieszkanki powiatu proszowickiego, pozostałe pochodziły z powiatów sąsiednich m.in. z województwa świętokrzyskiego. Kalkulowaliśmy, że utrzymanie ginekologii możliwe byłoby, gdybyśmy mieli około 900 porodów rocznie. W takiej sytuacji oddział wychodziłby na zero – wylicza dyrektor Torbus.

Samorząd nie dał brakujących pieniędzy

Jeszcze nie dawno rozważano pomoc finansową samorządów. Miało to zapobiec likwidacji oddziału.
– Wielokrotnie wspieraliśmy szpital finansowo. Robiliśmy to bardzo długo, ale nie możemy tego robić w nieskończoność. Chcieliśmy ratować oddział, żaden z radnych i nikt z zarządu starostwa nie był za likwidacją ginekologii. Przez pewien czas łudziliśmy się, że uda się go uratować. Jednak teraz wiemy, że jest to niemożliwe. Urodzeń jest mało i ta liczba maleje – mówi Elżbieta Grela, wicestarosta powiatu proszowickiego.
Dyrekcja szpitala ma pomysł, aby wciąż świadczyć usługi dla kobiet w ciąży.
– Chcemy kontynuować opiekę nad kobietami przed porodem i po porodzie. Są plany, żeby nawet rozbudować poradnie K w zakresie ginekologii, myślimy tu o diagnostyce, leczeniu schorzeń ginekologicznych oraz zabiegów jednego dnia, czyli takich, które nie wymagają dłuższej hospitalizacji – informuje Zbigniew Torbus.

 

Dowiedz się więcej - Szpital w Proszowicach - Nowy Gabinet Ginekologiczny.

Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.