Kolejny oddział ginekologiczny w Polsce został zlikwidowany. Tym razem chodzi o oddział w Czarnkowie na północy Wielkopolski. Teraz kobiety, wymagające hospitalizacji na oddziale ginekologiczno-położniczym, będą musiały przejeżdżać do oddalonej o prawie 20 km Trzcianki.
Porodówkę w Czarnkowie czasowo zamknięto w styczniu 2020 roku, jeszcze przed wybuchem pandemii w Polsce. Kilka tygodni później, w placówce leczyli się już tylko chorzy, u których zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Po wznowieniu przyjmowania pacjentów, oddział ginekologiczno-położniczy nie był zapełniany w 100 proc. W szczytowym momencie na świat przychodziło tam do 400 noworodków.
W Czarnkowie ZOL zamiast oddziału
W miejsce oddziału ginekologiczno-położniczego ma powstać Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Dyrekcja placówki uważa, że takich miejsc brakuje w regionie, a ginekologia funkcjonuje w innym powiatowym szpitalu. W Czarnkowie wciąż będzie działać poradnia ginekologiczna. Zarząd placówki podkreśla, że nie wyklucza w przyszłości ponownego uruchomienia oddziału ginekologicznego.
Lepiej w Tarnowie
Bardziej optymistyczne informacje płyną z Tarnowa. Tam oddano do użytku wyremontowany oddział ginekologiczny. Chodzi o oddział w Specjalistycznym Szpitalu im. Edwarda Szczeklika. Pojawiło się tam nowe wyposażenie sali zabiegowej, wygodne łóżka, monitoring i pokoje z własnym węzłem sanitarnym.
– Od 15 lat zmieniamy stopniowo oblicze naszego szpitala, każdorazowo przebudowujemy coś innego. Nie zatrzymał nas nawet czas COVID-u, bo rok temu otwieraliśmy oddział geriatrii, a dwa lata temu duże centrum kardiologii – mówił podczas otwarcia dyrektor szpitala, Marcin Kuta.
– To wielka przyjemność, że po raz kolejny mogę brać udział w takiej uroczystości. Te remonty są bardzo dobrze przemyślanym procesem. Szpital także pokazuje, jak świetnie sobie radzi – w ciągu ostatnich 8 lat przeznaczył 77 milionów złotych na inwestycje, a w większości kwota ta pochodziła z jego budżetu, z czego jestem niezmiernie dumny – dodał prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. Koszt remontu to 3 miliony 350 tysięcy złotych.
Dowiedz się więcej - Zmiany na oddziałach ginekologicznych - Nowy Gabinet Ginekologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.
