Prawdopodobnie już za kilka miesięcy Narodowy Fundusz Zdrowia do koszyka świadczeń gwarantowanych wpisze zabieg profilaktycznego usunięcie jajników. W tej chwili w Polsce pacjentki muszą za nie płacić z własnej kieszeni.
Czasem udaje im się uniknąć kosztów, jeśli lekarz wpisze inne rozpoznanie i w ten sposób zapewni refundację zabiegu. Pozytywną rekomendację dla profilaktycznego usunięcia jajników i jajowodów wydała w lutym Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT). Zabieg pozwoli ocalić przed zachorowaniem od 410 do 630 kobiet rocznie – ocenia Agencja. Nowotwory jajnika rozpoznaje się rocznie u 3,6 tys. kobiet, z czego mutacje BRCA1/BRCA2 wstępują u 20 proc. Eksperci twierdzą, że wprowadzenie refundacji może uratować życie nawet kilkuset kobietom rocznie. Za granicą profilaktyczne wycięcie przydatków u zdrowej nosicielki ryzykownej mutacji są refundowane.