Mimo dostępnych bezpłatnych badań cytologicznych, na raka szyjki macicy chorują coraz młodsze kobiety. Lekarze i przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia twierdzą, że panie nie chcą się badać. Kolejna akcja informacyjna dla kobiet odbyła się w podlaskim oddziale Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Aby profilaktyka była skuteczna, musi być prowadzona stale i wielokrotnie powtarzana. Chodzi w niej bowiem o to, by w trakcie badań wychwycić nie nowotwory, które już się rozwijają, ale stany przednowotworowe, bo to szansa i na mniejszą liczbę zachorowań i na to, że mniej kobiet z powodu tej choroby umrze – mówi dr hab. Paweł Knapp, koordynator Uniwersyteckiego Centrum Onkologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. - W Polsce 3-3,5 tys. kobiet zachoruje na raka szyjki macicy. To olbrzymia liczba w XXI wieku, z czego dwa tysiące kobiet umrze. Statystycznie pięć kobiet dziennie umiera na raka szyjki macicy, jeszcze raz podkreślam, w XXI wieku - mówił Knapp. - My nie chcemy szukać raka szyjki macicy. My chcemy szukać pacjentki jeszcze krok wcześniej, a mianowicie ze stanami przednowotworowymi - mówił Knapp.