Oddział ginekologiczny w Prudnickim Centrum Medycznym wciąż zawieszony – zarząd podjął decyzję o takim rozwiązaniu ze względy na brak lekarzy. Takie samo rozwiązanie, również z powodu braku kadry medycznej planuje szpital powiatowy w Kluczborku.
Prudnicki szpital nie przyjmuje pacjentek od połowy stycznia. Szpital informuje, że w ubiegłym roku w placówce odbyły się 343 porody, w wyniku czego szpital stracił 800 tysięcy złotych. NFZ zgodził się na przedłużenie przerwy w funkcjonowaniu szpitala do połowy lutego. Na stronie internetowej Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku pojawiła się informacja o możliwości zawieszenia funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego z pododdziałem neonatologii. "Dzisiaj nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnej zgody z Urzędu Wojewódzkiego, natomiast z Narodowego Funduszu Zdrowia otrzymaliśmy ustnie informację o zgodzie ze strony NFZ na zawieszenie oddziału w terminie od 08.02.2019 - 22.02.2019r. Do dnia 8.02.2019r. Oddział będzie funkcjonował na dotychczasowych zasadach, następnie pacjentki będą przekazywane do najbliższych placówek" - napisano w komunikacie PCZ w Kluczborku.