O skrócenie czasu pracy lekarza i podwyższenie jego pensji do 3 średnich krajowych apelowali związkowcy podczas rozmów z Ministerstwem Zdrowia. Naczelna Rada Lekarska i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy przypominają, że ze względu na niskie płace lekarze zmuszeni są pracować ponad 48h tygodniowo.
Część z nich zarabia więcej, ale w ramach kontraktów, które dają możliwość nieograniczonych zarobków poza etatem. Kończy się to przemęczeniem lekarzy, które ma często skutki tragiczne, co pokazuje przykład zmarłego ostatnio z przemęczenia anestezjologa.
Problem istnieje nie od dziś, ale ostatnio został zauważony przez firmy ubezpieczeniowe, które nie zamierzają wypłacać odszkodowań przepracowanym lekarzom nie dbającym o odpowiedni odpoczynek. Kwoty te urastają często do naprawdę wysokich sum - nawet miliona złotych! Zdarzają się dożywotnie renty powyżej sześciu tysięcy złotych.
Najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich (lekarzy, ubezpieczycieli, pacjentów) byłoby podwyższenie pensji dla lekarzy. Bo przemęczenie lekarza wpływa na obniżenie jakości usług wobec pacjenta, nierzadko też może wyrażać się w braku cierpliwości i nieuprzejmości wobec pacjenta. Związkowcy apelują o pensje wysokości ok. 10 tys. brutto.