W maju 2024 r. Podczas nadzwyczajnego xvi krajowego zjazdu lekarzy uchwalono nowy kodeks etyki lekarskiej (KEL). Ma on obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. Postanowiono dostosować go do współczesnych realiów. Chodzi przede wszystkim o cyfryzację w ochronie zdrowia. Nowe zapisy dotyczą m.in. zasad stosowania nowoczesnych technologii (telemedycyna), używania sztucznej inteligencji oraz sposobów reklamowania się w mediach społecznościowych.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski podkreślił, że uchwalenie znowelizowanej wersji KEL jest historycznym momentem i świętem samorządowej demokracji. – Niemal 90 proc. delegatów poparło nowelizację i przyjęło Kodeks Etyki Lekarskiej – skomentował po obradach prezes NRL.
W Kodeksie przypomniano też zasady postępowania lekarzy w stosunku do pacjentów i do innych lekarzy. Niniejszy artykuł jest przeglądem najważniejszych zapisów nowego Kodeksu Etyki Lekarskiej.
Zacznijmy więc od reklamowania się przez lekarzy.
Reklama gabinetów
Zakaz reklamy usług medycznych do tej pory znajdował się w trzech dokumentach. Po pierwsze w Ustawie z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz.U. z 2016 r., poz. 1638 t.j., ze zm.) w art. 14 czytamy, że podmiot wykonujący działalność leczniczą podaje do wiadomości publicznej informacje o zakresie i rodzajach udzielanych świadczeń zdrowotnych, ale treść i forma tych informacji nie mogą mieć cech reklamy. Podobny zapis znajdujemy w Ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U. z 2016 r., poz. 186 t.j., ze zm.), która przewiduje w art. 11 ust. 1, że podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych udostępnia informację w formie pisemnej, poprzez umieszczenie jej w swoim lokalu, w miejscu ogólnodostępnym (na przykład poprzez tablicę informacyjną). Jednak informacje te nie mogą mieć cech reklamy. Co więcej, art. 63 Kodeksu Etyki Lekarskiej zabrania wszelkiego reklamowania się przez lekarzy. Nie powinni oni również wyrażać zgody na używanie ich nazwiska i wizerunku dla celów komercyjnych. To jest stan prawny na dziś, ale od 1 stycznia 2025 roku to się zmieni. W nowym Kodeksie Etyki Lekarskiej, zamiast zakazu reklamy znajdujemy w art. 71 takie zapisy:
1. Lekarz tworzy swoją zawodową opinię na podstawie wyników swojej pracy.
2. Lekarz jest uprawniony do posługiwania się informacją o oferowanych usługach z zastrzeżeniem, że taka informacja będzie zgodna z zasadami etyki lekarskiej.
3. Informacja o oferowanych usługach oznacza każdą formę przekazu mającą na celu upowszechnianie wizerunku lekarza lub usług związanych z wykonywaniem zawodu lekarza.
4. Lekarz jest odpowiedzialny za informację o oferowanych usługach opublikowaną przez osoby trzecie w jego imieniu lub na jego rzecz.
5. Niedopuszczalne jest wykorzystywanie autorytetu lekarza do promowania usług niezwiązanych z wykonywaniem zawodu lekarza.
Zatem lekarz będzie miał prawo do informowania o swojej działalności, używając „każdej formy przekazu”. Jednak zgodnie z zasadami etyki – nie ma on prawa dyskredytowania innych lekarzy. Może informować tylko o sobie.
Nie wolno mu stosować metod nieuczciwej konkurencji, szczególnie w zakresie nierzetelnego informowania o oferowanych usługach, posiadanych kompetencjach, jak i kosztach leczenia.
Oczywiście w tym zapisie nie pojawia się słowo reklama, tylko sformułowanie „informacja”. Jednak w polskim prawodawstwie trudno znaleźć definicję słowa „reklama”. Możemy sięgnąć do Dyrektywy 2006/114/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r., dotyczącej reklamy wprowadzającej w błąd i reklamy porównawczej (Dz.U. UE.L.2006.376.21). Na jej gruncie, pojęcie „reklama” oznacza przedstawienie zalet towaru lub usług, w celu wspierania ich zbytu. Termin ten jest również definiowany w ustawodawstwie krajowym, a konkretnie w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 2016 r., poz. 639 t.j., ze zm.). Zgodnie z art. 4 pkt 17 reklamą jest przekaz handlowy, pochodzący od podmiotu publicznego lub prywatnego, w związku z jego działalnością gospodarczą lub zawodową, zmierzający do promocji sprzedaży lub odpłatnego korzystania z towarów lub usług; reklamą jest także autopromocja.
Pozostaje jednak pytanie, czy omówione wcześniej dwa akty prawne, które odnosiły się do reklamy lekarzy, zostaną znowelizowane do końca roku 2024?
Związki lekarzy z przemysłem
Reklama gabinetów to jedna strona medalu, drugą jest udział lekarzy w badaniach sponsorowanych przez firmy. W nowym Kodeksie mamy cały rozdział poświęcony temu zagadnieniu. Po pierwsze w art. 54, czytamy, że lekarzowi nie wolno przyjmować korzyści od przedstawicieli przemysłu medycznego, ale tylko wtedy gdy może to ograniczyć obiektywizm jego opinii zawodowych lub podważyć zaufanie do zawodu lekarza. Zatem może otrzymać zapłatę za wkład swojej pracy w badania dla przemysłu. W pkt 2 tego artykułu znajdujemy zapis: lekarz może przyjąć zapłatę od producenta leków lub wyrobów medycznych za wykonaną pracę, prowadzenie szkoleń i badań, które pogłębiają wiedzę medyczną lub zawodową, jeżeli ta zapłata jest współmierna do wkładu pracy lekarza. Oczywiście pozostaje pytanie co to znaczy zapłata współmierna?
Dalej w art. 55 czytamy, że lekarzowi mającemu związki finansowe z przemysłem medycznym nie wolno w żaden sposób odstąpić od podejmowania decyzji klinicznych opartych na aktualnej wiedzy medycznej ani od działania w najlepszym interesie pacjentów i osób biorących udział w badaniach.
Jednak uwagę zwraca art. 57. Jest w nim napisane, że lekarzowi nie wolno uczestniczyć w badaniach naukowych, których wyłącznym celem jest promocja tych produktów. Ponadto lekarzowi nie wolno przyjmować wynagrodzenia od producentów leków lub wyrobów medycznych za samo skierowanie pacjenta na badania prowadzone lub sponsorowane przez producenta leków lub wyrobów medycznych. W tych zapisach uwagę zwraca ograniczenie tylko „od producentów leków lub wyrobów medycznych”. Nie są tam wymienieni inni przedsiębiorcy, np.: dystrybutorzy, producenci sprzętu medycznego (o ile nie jest on wyrobem medycznym), producenci suplementów, past do zębów czy artykułów spożywczych itp. To może w przyszłości rodzić problemy interpretacyjne.
Telemedycyna i sztuczna inteligencja
W art. 9 KEL czytamy, że lekarz podejmuje się opieki nad pacjentem po uprzedniej ocenie jego stanu. I to on wybiera taką formę konsultacji, która zapewnia pacjentowi dostępną jakość i ciągłość opieki medycznej. Może to być w szczególności wizyta stacjonarna lub teleporada.
Nowością są regulacje dotyczące sztucznej inteligencji (AI). Art. 12 poświęcono sztucznej inteligencji. Lekarz może w postępowaniu diagnostycznym, leczniczym lub zapobiegawczym korzystać z algorytmów sztucznej inteligencji przy spełnieniu następujących warunków:
1. poinformowania pacjenta, że przy stawianiu diagnozy lub w procesie terapeutycznym będzie wykorzystana sztuczna inteligencja;
2. uzyskania świadomej zgody pacjenta na zastosowanie sztucznej inteligencji w procesie diagnostycznym lub terapeutycznym;
3. zastosowania algorytmów sztucznej inteligencji, które są dopuszczone do użytku medycznego i posiadają odpowiednie certyfikaty;
4. ostateczną decyzję diagnostyczną i terapeutyczną zawsze podejmuje lekarz.
Zatem lekarz może korzystać z algorytmów sztucznej inteligencji pod pewnymi warunkami. Musi poinformować o tym pacjenta, uzyskać jego świadomą zgodę oraz zastosować certyfikowane algorytmy AI. Ale i tak ostateczną decyzję diagnostyczną i terapeutyczną musi podjąć lekarz.
Nowy Kodeks reguluje lub przypomina lekarzowi zasady postępowania w stosunku do pacjentów, innych lekarzy czy chociażby zamieszczania komentarzy w mediach społecznościowych.
Przyjrzyjmy się tym najciekawszym zapisom.
Postępowanie lekarza wobec pacjenta
Lekarz ma swobodę wyboru w zakresie metod postępowania, które uzna za najskuteczniejsze. Powinien jednak ograniczyć czynności medyczne do rzeczywiście potrzebnych pacjentowi zgodnie z aktualnym stanem wiedzy. Jednak lekarzowi nie wolno posługiwać się metodami niezweryfikowanymi naukowo lub uznanymi przez naukę za szkodliwe bądź bezwartościowe.
Lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od sprawowania opieki nad pacjentem, jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach i to z wyjątkiem przypadków, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby zagrażać życiu lub spowodować znaczne pogorszenie stanu zdrowia pacjenta.
W takim przypadku lekarz musi wskazać pacjentowi inną możliwość uzyskania pomocy lekarskiej.
Lekarzowi wolno wszcząć postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze dopiero po uzyskaniu świadomej zgody pacjenta, jednak jeśli pacjent nie jest zdolny do wyrażenia świadomej zgody, lekarz ma obowiązek uzyskać zgodę osoby upoważnionej lub sądu. Zgoda na leczenie oraz ewentualny sprzeciw, mogą być wyrażone ustnie albo przez takie zachowanie się pacjentów, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się leczeniu albo jej brak. Co ciekawe w zapisach dotyczących zgody na leczenie nie ma konieczności odbierania jej w formie pisemnej.
W art. 32 i 33 czytamy, że lekarzowi nie wolno stosować eutanazji ani pomagać choremu w popełnieniu samobójstwa, ale nie ma obowiązku podejmowania i prowadzenia resuscytacji u pacjentów znajdujących się w stanie terminalnym, a sama decyzja o zaprzestaniu resuscytacji należy do lekarza lub zespołu lekarzy i jest związana z negatywną oceną szans leczniczych.
Transplantacja i prokreacja
Lekarz może pobierać komórki, tkanki i narządy ze zwłok w celu ich przeszczepiania, o ile zmarły nie wyraził za życia sprzeciwu, a po stwierdzeniu śmierci mózgu powinien podtrzymywać funkcjonowanie komórek, tkanek lub narządów, jeżeli mają one zostać przeszczepione.
Z kolei, jeśli chodzi o pobranie komórek, tkanek lub narządów od żyjącego dawcy, może ono być dokonane tylko od osoby pełnoletniej za jej pisemną zgodą (tu dopiero pojawia się określenie: „pisemna zgoda”). Pobranie od żyjącego dawcy narządu niezbędnego do życia jest niedopuszczalne. Pobranie szpiku od dziecka jest dozwolone za zgodą jego przedstawiciela ustawowego.
W Kodeksie znajdujemy zapis, że: lekarz powinien z poczuciem szczególnej odpowiedzialności odnosić się do procesu przekazywania życia ludzkiego, podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży, lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie nienarodzonego dziecka. Ma obowiązek udzielać zgodnych z aktualną wiedzą medyczną informacji dotyczących procesów zapłodnienia i metod regulacji poczęć, uwzględniając ich skuteczność i mechanizm działania oraz zapoznać pacjentów z możliwościami współczesnej genetyki lekarskiej, a także diagnostyki i terapii prenatalnej.
Czy sformułowanie zawarte w Kodeksie: „powinien z poczuciem szczególnej odpowiedzialności odnosić się do procesu przekazywania życia ludzkiego” można utożsamiać z zakazem wykonywania aborcji? Tym bardziej, że w Kodeksie znajdujemy wiele zapisów zabraniających działania, które mogłoby wpłynąć na utratę zdrowia lub śmierć pacjenta. W dokumencie słowo aborcja nie pojawia się ani razu.
Ponadto lekarzowi nie wolno uczestniczyć, asystować lub udzielać wsparcia w wykonywaniu procedur klonowania ludzi dla celów reprodukcyjnych lub terapeutycznych.
Badania naukowe i eksperymenty biomedyczne
Wszelkie odkrycia i spostrzeżenia związane z wykonywaniem zawodu oraz wyniki badań naukowych lekarz powinien przekazywać środowisku lekarskiemu i publikować je przede wszystkim w profesjonalnych medycznych wydawnictwach i kanałach informacyjnych.
Warto zwrócić uwagę, że Kodeks podkreśla i nakazuje, przy publikacjach naukowych, przestrzegania praw autorskich. Co więcej, zwraca uwagę, że dopisywanie swego nazwiska do prac zespołów, w których się nie uczestniczyło lub pomijanie nazwisk osób, które brały w nich udział jest naruszeniem zasad etyki.
Zasady postępowania w praktyce lekarskiej
W końcowych zapisach Kodeksu Etyki Lekarskiej znajdujemy kilka oczywistych, ale bardzo istotnych zapisów, niczym przypomnienie. Oto najważniejsze z nich. Powinnością każdego lekarza jest stałe uzupełnianie i doskonalenie swej wiedzy i umiejętności zawodowych. Dlatego powinien on regularnie się szkolić i zdobywać punkty edukacyjne (200 pkt w ciągu 4 lat).
Nie wolno mu rekomendować lub dyskredytować diagnostyki i leczenia, a także podmiotu leczniczego ze względu na własne korzyści.
Praktykę lekarską lekarz może wykonywać wyłącznie pod własnym nazwiskiem i wolno mu używać tylko należnych mu tytułów zawodowych i naukowych.
Lekarz w trakcie wykonywania swojej pracy nie może podlegać działaniu środków zaburzających jego zdolności psychofizyczne, w tym alkoholu, środków odurzających i innych substancji wywołujących takie skutki.
Lekarz ma prawo i może leczyć bezpłatnie. Kodeks podkreśla, że dobrym zwyczajem jest leczenie bezpłatnie innych lekarzy i członków ich najbliższej rodziny, w tym wdów, wdowców i sierot po lekarzach.
Wypowiadając się na forum publicznym, przy udziale osób niebędących lekarzami (także w mediach, Internecie i w serwisach społecznościowych), na temat odkryć naukowych, technologii medycznych albo diagnostyki lub terapii, lekarz powinien mieć pewność, że jego wypowiedzi opierają się na aktualnej wiedzy medycznej. Działaniami i zachowaniem lekarza na forum publicznym, w szczególności w Internecie i mediach powinny kierować te same zasady etyczne, co przy bezpośrednim kontakcie z pacjentem, personelem medycznym czy z innymi lekarzami.
Lekarz nie może stosować środków i metod dopingowych w celach nieleczniczych. Stosowanie środków i metod uznanych za dopingowe u osób uprawiających sport jest nieetyczne.
Kodeks ten na mocy uchwały nr 5 Nadzwyczajnego XVI Krajowego Zjazdu Lekarzy z dnia 18 maja 2024 r. wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2025 r.
Autor:
Piotr Szymański
Sekretarz redakcji magazynu Nowy Gabinet Ginekologiczny
Artykuł został opublikowany w Nowym Gabinecie Ginekologicznym nr. 3/2024
Numer w wersji papierowej lub elektronicznej można kupić klikając tutaj.
Prenumeratę magazynu można zamówić klikając tutaj.