Zanieczyszczone powietrze jest jedną z przyczyn niskiej masy urodzeniowej dzieci – twierdzą naukowcy z Wysp Brytyjskich. Badacze uważają, że zbliża się „globalna katastrofa zdrowotna”, ponieważ mieszkające w miastach kobiety w ciąży nie mają możliwości uniknąć kontaktu z zanieczyszczonym powietrzem.
Naukowcy są przekonani, że zanieczyszczone powietrze w znaczący sposób zwiększa ryzyko niskiej masy urodzeniowej noworodków, mogąc tym samym prowadzić do trwałych uszczerbków na zdrowiu. Po przeprowadzonych analizach twierdzą, że ryzyko niskiej masy wzrasta o 15 proc. na każde 5 mikrogramów na metr sześcienny (µg/m3) zanieczyszczenia drobnymi pyłami PM 2,5 ponad normę. Norma wg. Światowej Organizacji Zdrowia wynosi 10 µg/m3, w Wielkiej Brytanii notuje się wartość 15 µg/m3. Brytyjczycy podczas badania przeanalizowali wszystkie porody w Londynie w ciągu ostatnich czterech lat, w sumie narodziny ponad 540 tys. dzieci.
