Sukcesem zakończyła się operacja usunięcia guza ciężarnej kobiecie. Dziecko urodziło się zupełnie zdrowe. O guzie kobieta dowiedziała się w sierpniu.
Od trzech miesięcy w pomoc kobiecie i jej nienarodzonemu dziecku było zaangażowanych w sumie kilkunastu lekarzy. Kiedy wykryto guz, okazało się, że był duży – nie wchodziło w grę nic innego, jak tylko jego usunięcie. Jednak pacjentka początkowo nie godziła się na operację, udało się ją przekonać dopiero po rozmowach z psychiatrą. Lekarzom udało się w błyskawicznym tempie - dwóch godzin - usunąć guza, dzięki dobrze wykonanej pracy anestezjologów. Znieczulenie nie zaszkodziło dziecku. Noworodek urodził się przez cesarskie cięcie i trafił do inkubtora, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jego matka wkrótce rozpocznie leczenie na oddziale radioterapii.