List otwarty w sprawie zmiany na stanowisku konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii opublikował prof. Mirosław Wielgoś, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. W liście znajduje się podziękowanie prof. Stanisławowi Radowickiemu.
Przypomnijmy, że profesor Radowicki 1 sierpnia, po 15 latach zakończył pracę na stanowisku konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii. W liście m.in. czytamy: "Zawsze podziwiałem zaangażowanie Profesora Radowickiego we wszystkie sprawy, które tego wymagały. Cechowały go konsekwencja i wnikliwość, które jednak potrafił zawsze łączyć z dyplomacją. A co najważniejsze zawsze starał się być obiektywny. Był niezwykle zaangażowany we współpracę z resortem, co niejako wynika z definicji funkcji konsultanta krajowego, jednakże w przypadku Profesora Radowickiego wykraczało to znacząco ponad utarte schematy". Profesor Wielogś napisał również: "Za kadencji 11 Ministrów Zdrowia wydeptał własne ścieżki w ministerialnych gabinetach i korytarzach. Reagował natychmiast. Często był zmuszony odwoływać wcześniej podjęte zobowiązania, ponieważ wzywały Go do ministerstwa liczne bieżące sprawy, istotne zarówno z punktu widzenia środowiska, jak też, nierzadko, bardziej indywidualne. O sprawach o znaczeniu ogólnospołecznym nawet nie wspomnę. Na szczególne podkreślenie zasługuje świetna współpraca byłego już Konsultanta z Polskim Towarzystwem Ginekologów i Położników (wcześniej PTG) - szczególnie z jego Zarządem Głównym i kolejnymi prezesami". "Dziwi mnie także tryb dokonania zmiany na tym stanowisku. Oczywiście Minister Zdrowia ma do tego pełne prawo, więc mógł z niego w każdej chwili skorzystać. Szkoda jednak, że nie zostało to poprzedzone jakimikolwiek konsultacjami z władzami Towarzystwa, czy też samorządu lekarskiego" - dodaje prof. Wielgoś.