Zatrudniliśmy pracownika na dzień próbny. Po całym dniu pracy okazało się, że zakłuł się on igłą i nikogo o tym nie poinformował. Niestety nie podpisaliśmy z tym pracownikiem umowy na dzień próbny. Próbowaliśmy dodzwonić się także do pacjentki, przy leczeniu której doszło do tej sytuacji, ale nie odbiera telefonu. Jakie dalsze kroki powinniśmy podjąć w tej sprawie oraz czy mogę podpisać umowę wsteczną z osobą, która się zakłuła? Jak możemy się również zabezpieczyć na przyszłość przed takimi incydentami?
Odpowiedź: Po pierwsze: umowy nie wolno antydatować. Przepisy prawne nie przewidują sytuacji, że ktoś przychodzi do pracy, nawet na jeden dzień próbny i z tym pracownikiem nie jest podpisana żadna umową. Każda umowa powinna być podpisana przed rozpoczęciem pracy, nawet jeśli jest to tylko jeden dzień. Dopuszczalne są zarówno umowy cywilnoprawne jak i umowa o pracę. W przypadkach podmiotów leczniczych można także rozważyć umowę wolontariatu. W przypadku: umowy o pracę lub wolontariatu należy poddać taką osobę badaniom lekarskim. Ciekawym rozwiązaniem jest także dobrowolna polisa w przypadku podejrzenia zakażenia w związku z zakłuciem, zranieniem ostrym narzędziem. Podanie leków retrowirusowych nie jest w koszyku świadczeń gwarantowanych przez co ich finansowanie jest po stronie pracodawcy. W przypadku umowy cywilnoprawnej, taka czynność może być za równo po stronie Zleceniobiorcy jak i Zleceniodawcy. Warto pamiętać, że ewentualne podanie leków musi się odbyć w ciągu 48 godzin od zakłucia. Jeśli w tym czasie uda się skontaktować z pacjentem, można poprosić go o poddanie się badaniu w kierunku HCV, WZW czy AIDS (pacjent może, ale nie musi się na to zgodzić). Jeśli wynik pacjenta będzie negatywny, to podawanie leków pracownikowi, który się zakłuł nie będzie konieczne.
Dowiedz się więcej - Zakłucie się przez pracownika - gabinet lekarski - Nowy Gabinet Ginekologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.