Odpowiedniej opieki ginekologiczno-położniczej wciąż nie mają Polki z terenów wiejskich. Nawet 70 proc. gmin w niektórych województwach nie ma gabinetu ginekologicznego. Dotyczy to województw podlaskiego, lubelskiego i mazowieckiego.
Te dane potwierdzają raporty przeprowadzone przez Najwyższą Izbę Kontroli. Z konieczności odwiedzania gabinetu ginekologicznego zdaje sobie sprawę 72 proc. Polek, ale tylko 57 proc. robi to regularnie. Zaledwie 39 proc. pań decyduje się na wykonywanie badania cytologicznego raz w roku, 30 proc. natomiast równie regularnie poddaje się USG ginekologicznemu. Z analizowanych danych wynika, że 3 mln kobiet praktycznie nie chodzi do ginekologa. Jeśli chodzi o regularne badania, w statystykach najlepiej wypadają kobiety w wieku 26 – 30 lat. Panie w grupie wiekowej 55–65 lat chodzą do specjalisty rzadziej niż raz na 2 lata.