Sytuacja miała miejsce w maju ubiegłego roku. Do gabinetu Tomasza K. zgłosiła się kobieta, która zażądała przerwania ciąży. Lekarz w trakcie nielegalnej aborcji przebił kobicie ścianę macicy oraz jelito cienkie i grube, co spowodowało krwawienie do jamy brzusznej.
Ustalono również, że lekarz poświadczył nieprawdę. Wpisał do dokumentacji medycznej pacjentki rozpoznanie 11-tygodniowej ciąży zagrożonej poronieniem, które właśnie ma miejsce i podjęcia próby przerwania ciąży na życzenie pacjentki. Lekarz został oskarżony o popełnienie przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Lekarz usunął również bezprawnie dokumentację medyczną pacjentki prowadzoną w formie elektronicznej – odpowie również za ten czyn.