Tylko 14 procent kobiet w czasie pandemii zgłosiło się na cytologię w ramach badań przesiewowych, pozwalających wcześnie wykryć raka szyjki macicy. Eksperci przyznają, że procent kobiet zgłaszających się na cytologię był zawsze niski i oscylował w granicach 30 procent.
Jednak pandemia umniejszyła go o ponad 50 procent. Pandemia powoduje, że wielu potencjalnych pacjentów nie zgłasza się z powodu lęku przed zakażeniem. Żeby profilaktyka była skuteczna, badania przesiewowe powinny być prowadzone na poziomie 65 – 70 procent – przyznają specjaliści. Przykładem wartym do naśladowania jest Skandynawia. Tam na badania przesiewowe, zarówno cytologię jak i mammografię zgłasza się 70-80 procent pacjentek.