KURSY PTGP

BIG DEAL 2024

lekarze wyjeżdżają z PolskiCoraz więcej lekarzy przyznaje, że nie chce pracować w Polsce. Statystyki wskazują, że coraz więcej polskich medyków wyjeżdża do pracy za granicę.

W tym roku - do końca kwietnia - stosowne zaświadczenia pobrało z NIL 224 lekarzy. To o 62 więcej niż w 2021 r. i o 55 więcej niż w 2020 r. Wysoka tendencja wzrostowa widoczna jest dla przykładu w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej. Tam w tym roku już 137 lekarzy i lekarzy dentystów złożyło wnioski o wydanie zaświadczeń, niezbędnych przy ubieganiu się o pracę w krajach Unii Europejskiej. Dla porównania: – W całym 2021 roku wydaliśmy 168 zaświadczeń, o które wnioskowało 144 lekarzy i lekarzy dentystów – informuje dr n. med. Paweł Wróblewski, prezes Dolnośląskiej Rady Lekarskiej. Generuje to ogromne problemy, które mogą się uwidocznić w niedalekiej przyszłości. Już dziś sam tylko Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu może od ręki przyjąć 15 lekarzy. Statystyki na przyszłość również nie są optymistyczne, z ubiegłorocznego raportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (UEK) wynika, że po pandemii 15 proc. lekarzy zamierza odejść z polskiego rynku pracy – w tym 9 proc. wyemigrować, 6 proc. odejść z zawodu. Szef PiS-u Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia w Białymstoku zapewniał, że ochrona zdrowia w kraju ma się coraz lepiej, a w niedalekiej przyszłości „nie będzie gorsza niż na Zachodzie”, gdyż do Polski zaczną wracać lekarze. Tych słów absolutnie nie potwierdzają czynni zawodowo lekarze, czy też studenci medycyny mający kontakt ze swoimi rówieśnikami pracującymi w krajach Unii Europejskiej. Co gorsza obecnie obserwowany jest również inny rodzaj emigracji – tak zwany wewnętrzny. Lekarze uciekają z systemu publicznego do prywatnego. System publiczny był niewydolny już przed pandemią, a oprócz pandemii - która wciąż trwa - doszły dodatkowe obciążenia związane z kryzysem wywołanym wojną w Ukrainie. Należałoby poprawić warunki nie tylko płacy, ale tego, w jakich realiach lekarze pracują. Wielu podkreśla, że jest są przeciążeni pracą biurokratyczną, zupełnie nielekarską. Już poprawa w zarządzaniu obecnym personelem, w tym przesuwanie zadań, mogłoby skłaniać młodych lekarzy do pozostawania w kraju.

Dowiedz się więcej:

Więcej artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.