Sytuacja kobiet w Afganistanie już wcześniej nie należała do łatwych, notowany tam był w poprzednich latach jeden z najwyższych wskaźników umieralności okołoporodowej. Teraz, po przejęciu w kraju rządów przez Talibów, sytuacja może być jeszcze trudniejsza - przewidują eksperci.
– Nasz lekarz podczas misji musiał przez krótkofalówkę instruować akuszerkę przyjmującą poród, ponieważ nie mógł wejść do sali, w której przebywała pacjentka. Ale w ostatnich dniach w szpitalach pozwolono pozostać jedynie lekarkom, a pielęgniarki i dodatkowe pracownice opieki zdrowotnej musiały opuścić miejsce pracy. Kraj stoi na skraju zapaści, która najboleśniej dotknie kobiety i dzieci, a my nie możemy pozwolić sobie na to, by jedynie biernie się temu przyglądać – mówi Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. Afganistan jest drugim po Pakistanie najgorszym miejscem do życia dla kobiet pod względem ich dyskryminacji, a pierwszym, jeśli chodzi o brak bezpieczeństwa i przemoc, zarówno z rąk członków rodziny, jak i anonimowych mężczyzn, urządzających uliczne ataki – tak wynika z badań Georgetown Institute for Women, Peace and Security.