Mają powstać skuteczne modele walki z endometriozą, a także specjalistyczne ośrodki leczenia tej choroby. Tak ma się stać dzięki pracom ministerialnego zespołu. Dyskutowano o tym podczas panelu dyskusyjnego „Czy można wygrać z endometriozą?”, który odbył się podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
– Zajmujemy się przede wszystkim dwoma głównymi zespołami chorób, które powodują najwięcej zgonów – problemami kardiologicznymi i nowotworami. A endometrioza występuje równie często, tylko nie mamy precyzyjnych danych, ponieważ nie potrafimy szybko jej diagnozować
– przekonywał dr Bogumił Paweł Siekierski, kierownik Kliniki Ginekologii, Medicover.
Endometrioza niszczy populację młodych kobiet
– Pamiętajmy, że endometrioza nie zabija od razu, a niszczy populację młodych kobiet. Lekarze są przyzwyczajeni do tego, żeby wszystkie choroby diagnozować według jednego schematu. W przypadku endometriozy tak nie jest, bo w jej diagnostyce podstawowe narzędzia, np. USG, trzeba mieć opanowane na poziomie eksperckim. Dochodzi do tego brak znajomości choroby wśród personelu medycznego. Studenci medycyny, ale i lekarze wiedzą o endometriozie za mało, nie doceniają też stopnia skomplikowania choroby
– przekonuje z kolei dr hab. Paweł Basta, zastępca kierownika kliniki Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników
Niedługo ukażą się rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników wskazujące najważniejsze problemy pomagające diagnozować endometriozę. - Lekarze, pacjentki i urzędnicy Ministerstwa Zdrowia działają w ministerialnym zespole, który ma opracować modele postępowania z chorobą, rozwiązania systemowe mogące ulżyć chorym.
– Do końca roku przedstawimy działania, które jak najszybciej odniosą skutek, przyniosą poprawę sytuacji pacjentek. Jesteśmy w fazie przygotowania założeń do wprowadzenia testu pokazującego skłonność do zachorowania na endometriozę. W ministerstwie pracujemy też nad powołaniem ośrodków referencyjnych, w których będą zatrudnieni specjaliści w tej dziedzinie
– wyliczała Dominika Janiszewska-Kajka, zastępca dyrektora Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia.
Środowisko chorujących na endometriozę pozytywnie ocenia prace urzędników
– Najpierw potrzebujemy fundamentu – to centra referencyjne, które mają powstać, potem dołożymy kolejne cegiełki – podsumowała Lucyna Jaworska-Wojtas.
Według badań nawet 10 na 100 kobiet w wieku rozrodczym choruje na endometriozę.
Dowiedz się więcej - Ośrodki leczenia endometriozy - Nowy Gabinet Ginekologiczny.
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.