W bielskim szpitalu urodziły się trojaczki – Arina, Margerita i Makar. Dzieci aktualnie przebywają na oddziale patologii noworodka, ich stan jest dobry. Wkrótce opuści szpital ich mama – Olena, która również czuje się dobrze.
- Pamiętam, że podczas pierwszego badania USG lekarz powiedział, że będą bliźniaki. Na drugim badaniu poinformował nas, że noszę pod sercem trójkę dzieci. Bardzo się z mężem ucieszyliśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi – powiedziała w poniedziałek cytowana w komunikacie bielskiego szpitala mama dzieci, która kilka lat temu przyjechała do Polski z Ukrainy.
Dzieci urodziły się w 33. tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. – Zabieg odbył się bez komplikacji – informuje zastępca ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego dr Bogdan Zasada. W skali Apgar każde z trojaczków ocenione zostało na 10 punktów. Przez pierwsze kilkanaście godzin po urodzeniu noworodki wymagały wsparcia oddechowego. Maluchy przebywają w inkubatorach i już oddychają samodzielnie. Na razie dzieci wymagają żywienia pozajelitowego, ale podejmowane są już próby podawania im pokarmu doustnie. Najbliższy czas trojaczki spędzą na oddziale patologii noworodka. To trzecie trojaczki urodzone w placówce od momentu jej powstania w 2001 r. Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej to największa i jedna z najbardziej nowoczesnych placówek na południu. Ma m.in. 17 oddziałów i 19 poradni specjalistycznych.
_____________________________
Dowiedz się więcej:
Więcej artykułów w "Nowy Gabinet Ginekologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.