W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym Megrez w Tychach, który stał się szpitalem jednoimiennym, od 20 marca urodziło się czternaścioro dzieci. Do placówki przyjmowane są pacjentki z podejrzeniem COVID-19: z kwarantanny, kontaktu lub z objawami sugerującymi koronowirusa oraz pacjentki z potwierdzonym w badaniu zakażeniem.
- Są u nas diagnozowane, mają pobierane wymazy i rozwiązywane przez cięcie cesarskie - zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Do momentu otrzymania wyników matki i dziecka - podwójnych, pobieranych w odstępie 24 godzin - matka i dziecko są izolowane – wyjaśnia rzecznik szpitala, Małgorzata Jędrzejczyk. Dodatnie pacjentki po cięciu cesarskim są leczone przez ok. 2-3 tygodnie i dopiero po 2 wymazach z ujemnym wynikiem wypisywane do domu – dodaje rzeczniczka. W Tyskim szpitalu do dyspozycji pacjentek jest 250 łóżek. Dziennie jest tam leczonych około 90-100 pacjentów z COVID-19.